Forum Klatki na sekundę Strona Główna Klatki na sekundę
Forum o filmach animowanych
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Auta / Cars & Auta 2 / Cars 2

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Klatki na sekundę Strona Główna -> USA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martencja
Administrator



Dołączył: 27 Wrz 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gdyni

PostWysłany: Pią 0:07, 08 Lip 2011    Temat postu: Auta / Cars & Auta 2 / Cars 2

Byłam ostatnio w kinie na "Autach 2" i przy okazji przypomniałam sobie pierwszą część, co, jak sądzę, jest doskonałą wymówką do założenia nowego tematu:) Stwierdziłam przy tym, że chyba najsensowniej będzie potraktować obydwie części w jednym wątku.



Auta / Cars 2006
Reżyseria: John Lasseter, Joe Ranft
Scenariusz: John Lasseter, Joe Ranft, Jorgen Klubien i inni
Muzyka: Randy Newman
Studio: Disney & Pixar

Podobno historia ta wzięła się z pasji Johna Lassetera do samochodów i sentymentu do dawnych czasów, kiedy mknęło się przez Amerykę np. po słynnej Route 66, a nie jak dzisiaj, po bezdusznych autostradach. No i cóż mogę powiedzieć: lubię filmy, po których widać, że robił je ktoś z pasją. Nawet jeżeli jest to pasja tak mi obca, jak pasja do wyścigów samochodowych. Uwiarygadnia ona nawet najbardziej szalone pomysły - jak ten, żeby wszystkimi bohaterami filmu były samochody i inne pojazdy mechaniczne. Nawet muchy to tutaj miniaturowe, uskrzydlone Volkswageny Garbusy, a cały świat, choć jest odbiciem naszego, skrojony jest na samochodowe potrzeby.

"Auta" opowiadają o młodym, zdolnym i ambitnym, ale dość egocentrycznym samochodzie wyścigowym nazwiskiem Zygzak McQueen, który pewnego dnia, w wyniku splotu różnych okoliczności, zostaje wbrew własnej woli uziemiony w zapomnianej przez ludzi - tzn. samochody - dziurze położonej właśnie na Route 66. Kiedyś było to kwitnące miasto, ale odkąd wybudowano omijającą je autostradę, wegetuje sobie i powoli chyli się ku upadkowi. Przymusowy pobyt na prowincji uzmysłowi młodemu ambitnemu, że są ważniejsze rzeczy w życiu, niż wygrana w wyścigu (zapewne w metaforycznym domyśle szczurów), a z drugiej strony też pobudzi mieszkańców Chłodnicy Górskiej do życia.

Historia to ciepła i pełna humoru, opowiedziana z dużym wdziękiem oraz - jak zwykle u Pixara - perfekcyjna pod względem wizualnym i technicznym, na dodatek pełna ciekawych, dowcipnych pomysłów (np. traktory jako krowy i złowieszczy kombajn:D) oraz barwnych postaci.

Auta 2 / Cars 2 2011
Reżyseria: John Lasseter, Brad Lewis
Scenariusz: Ben Queen, John Lasseter i inni
Muzyka: Michael Giacchino
Studio: Disney & Pixar

Sequel, zaskakująco, fabularnie znacznie odbiega od części pierwszej. To już nie kino familijne z morałem o wyższości cichego, spokojnego życia nad wielkomiejskim pośpiechem, a raczej - pastisz kina akcji, ze szczególnym uwzględnieniem filmów o Jamesie Bondzie. Wszak postać agenta Seana McMissiona, która się tu pojawia, jest wyraźnie na nim wzorowana (na dodatek jest to Aston Martin:)), jak również najróżniejsze efekciarskie, wykorzystujące rozmaite gadżety akcje, które ta postać przeprowadza. Bohater poprzedniej części, Zygzak McQueen, staje się tu właściwie postacią drugoplanową, a na pierwszy plan wysuwa się niejaki Złomek (nie był on moim ulubionym bohaterem części pierwszej, ale podobno wśród dzieciaków zrobił furorę. No trudno). On to właśnie zostaje przypadkowo wciągnięty w wielką, przeskakującą z kontynentu na kontynent szpiegowską aferę obracającą się wokół tematu alternatywnych źródeł paliwa.

Słyszałam wiele opinii mówiących, że "Auta 2" to najsłabszy film Pixara. No, w sumie pewnie i prawda. Z drugiej strony: nawet najsłabszy film Pixara jest o klasę lepszy od wielu dokonań innych wytwórni! Owszem, fabuła nie jest zbyt głęboka a morał o byciu sobą jest raczej oklepany. Ale powiem szczerze, że świetnie się na tym filmie bawiłam: wartką akcją (nie wiem, jakie są możliwości poznawcze dzisiejszej młodej widowni, ale mam podejrzenie, że dla nich może nawet zbyt wartką...*), zabawą z kinem akcji (choć w związku z tym wydaje mi się, że kapkę za dużo w tym filmie przemocy, jak na film, jakby nie było, dla najmłodszego widza... Szczególnie chodzi mi o scenę, w której jedna z postaci, pojmany przez oprychów agent, poddany zostaje, no trudno to nazwać inaczej, torturom, a następnie zlikwidowany. Przyznam, że nieco mnie to zaszokowało w takim filmie*), dowcipami ("A czy Papa Mobile mieszka w Rzymie...?";)), analizowaniem sposobu przerabiania świata na samochodową modłę (atrapa chłodnicy jako element architektoniczny? Czemu nie!) oraz oczywiście, ponieważ to Pixar, jakością techniczną oraz zabawnymi szczegółami (np. jeden z samochodów-oprychów żujący gumę:)).

* W sumie to nie wiem, czy te rzeczy uznać za wady tego filmu, bo mi samej nie przeszkadzają, obawiam się tylko, jak może na nie zareagować młody widz. Ale czy jako nieposiadaczka dzieci mam w ogóle powody przejmować się młodym widzem...?:P A może to bardziej przyczynek do dyskusji, na ile filmy animowane są i powinny być skierowane do dzieci?

Hmm, chyba jestem całkowicie nieobiektywna i bezkrytyczna, bo wychodzi na to, że po prostu wszystko, co zrobi Pixar, łykam jak leci:) Nawet jeżeli nieco obniża poziom. No ale bądźmy szczerzy - nie każdy film może być "Odlotem"...

M.


Ostatnio zmieniony przez martencja dnia Pon 21:06, 14 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Klatki na sekundę Strona Główna -> USA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin